Cholernie przepraszam, ale będzie opóźnienie z następnymi rozdziałami (już jest, ale no cóż). Dlatego, iż po pierwsze primo jestem bardzo chora i ledwo dycham. Po drugie primo, szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła. Poprawianie ocen, te sprawy. I po trzecie primo, mój posrany laptop się zepsuł i mam z nim prawdziwą udrękę.
Postaram się dodać rozdział w następnym tygodniu, ale nie obiecuję. I pewnie rozdziały od tej pory będą tak wstawiane, średnio raz w tygodniu.
Pozdrawiam wszystkich, których to wszystko w ogóle interesuje.
O, no dobrze, rozumiemy :) Bardzo fajnie piszesz, nie mogę doczekać się na dalsze części! :)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, ja będę czekać, bo naprawdę warto. ;)
OdpowiedzUsuńNa razie życzę zdrowia i wytrwałości (szkoła to zło!!!). ;D
również pozdrawiam, luna ^^
Nie sraj ogniem, wydobrzejesz ;) A na razie mobilizuj się i do roboty, Bożydarku mój ! :) Bo wszyscy czekają na rozdziały.
OdpowiedzUsuńPolecam - Robert Makłowicz.
Czekam! :3 Jak mogłabym nie czekać na takie fajne opowiadanko :D Wracaj do zdrowia, poprawiaj oceny i śmigaj z rozdziałami! :D
OdpowiedzUsuń:: red like a bood & just forgive me ::